Szkoda gadać, naprawdę. Wniosek jest prosty - większość Polaków to ćwierćinteligenci i mówię to z pełną odpowiedzialnością...
Cieszmy się, że jesteśmy w mniejszości, chociaż jak pokazuje w/w film... bycie w mniejszości=pewna śmierć.

Racja.

A propos filmu, oczywiście przegapiłam. Zostawiłam nastawienie nagrywarki na ostatnią chwilę, a potem po prostu zapomniałam ;\ Żałuję, trudno dostępny film... no ale trudno, ważne, żeby oglądalność 'M jak miłość' nie spadała.

to nie wiesz ziomeczku ze ma miejsce masowe, swaotowe ogłupianie społeczenstwa, na wzór amerykli? masz przyklad MTV której juz daleko od "muzycznej telewizji", albo np: piel**e X factor... je*** KSERO! Polska nie ameryka!!!!!!!!! \Ku** Mać

Rany, jaka irytacja, choć w słusznej spawie. To nie jest normalne, by dobre filmy były emitowane o tak późnej porze (dziś godz 23.55), nie każdy może sobie pozwolić na zarwanie nocy. Co do ogłupiania społeczeństwa przez jakieś X-"nie wiadomo coś tam" to w 100 % się z Tobą zgadzam, nikomu to do życia nie jest potrzebne a na rynku muzycznym pojawiają się tylko pseudo gwiazdki na jeden sezon, o których przestaną pisać plotkarskie portale z pojawieniem się nowego sezonu programu. (jak widać też się wkurzyłam i wyżaliłam). Pozdrawiam :)

"Ziomeczku" - ludzi wcale się nie ogłupia. Ludzie już są kosmicznie głupi (szczególnie widoczne w internecie) i lubią wierzyć w bajki, więc niektórzy to wykorzystują. Większości brakuje prostego czynnika - chęci myślenia.

OMG, myślałem, że ten wątek powstał dzisiaj w reakcji na godzinę emisji filmu, jakże się pomyliłem :D
23:55 i brak opisu filmu w TeleTygodniu, którego akurat mam. Zamiast tego wolą wyeksponować głupie seriale dla kur domowych, które żyją tylko z patrzenia na czyjeś życie i podglądania innych. A jak leci jakiś film z tępą nawalanką, to dodają czerwony napis MEGAHIT :D

Dokładnie. Najgorsze jest to, że to nie jest jakiś wyjątek, tylko norma. Jeżeli już w telewizji polskiej pojawi się jakiś dobry film to ZAWSZE musi zostać wyemitowany nie wcześniej niż o 23.30...

Przecież wcześniej trzeba zaliczyć M jak miłość lub megahit na polsacie. A tak poważnie, to komercyjne stacje jeszcze jestem w stanie zrozumieć, ale publicznej nie mogę darować późnych emisji wartościowych filmów i innych programów. Przecież cały czas trąbią o misji kulturalnej i jeszcze żądają płacenia abonamentu.

Właśnie, 'misja kulturalna'... Nie powiem, TVP i tak dużo robi (np. cieszę się ogromnie, że powróciły emisje spektakli Teatru Telewizji), mimo wszystko komercja też stoi na wysokiej pozycji - a tak być nie powinno.