Nie wiem co jest dla Ciebie dziwaczne np. w przypadku Nassera - szantaż i oszustwo Stanleya/Sturarta. Przypadek Anny - to samo wkręcona przez agenta. Fakt, końcówka trochę "opero mydlana" z tym powrotem Antoina z ranną Saryą, no ale bierz pod uwagę, że udało się to tylko dzięki Annie i jej poświęceniu.

Jak piszesz, Nasser, Anna, zgadza się, lecz brat Anny jej nie znalazł i zostaje, potem znalazł, też zostaje. Dla mnie dziwne w wypadku gościa, który zajmował się jedynie budowlanką. Oczywiście, nie niemożliwe, ale jednak coś z tym nie halo. Dwóch kumpli Nassera - no chcą pojechać. Coś jakby za mało o ich wierze... przynajmniej dla mnie.

Pełna zgoda co do Antoina. Jego wątek jest co najmniej naciągany i mocno melodramatyczny (zwłaszcza pod koniec). Ale o kumplach Nassera to bym dyskutował. W końcu trochę najemników, ze zgniłego zachodu tam się pojawiło. A Nasser cóż, to całkiem prawdopodobne, że zależało mu na kumplach + w końcu jako jedyny "coś" wiedział o wojaczce.

Względem najemników, fakt. Mi tylko nie przypadło do gustu, iż prawie nic o motywacji dwóch koleżków. Tak trochę: Wyznaję islam, źle mi w Anglii, to jadę. Ale może to wystarcza :)

Ależ właśnie to, że motywacja tych ludzi jest dla nas niezrozumiała, jest wspaniałe. Film ukazuje, jak bardzo różni się świat, w którym żyjemy, od ich świata. Chłopaki z angielskich slumsów - blokowisk , którzy szukają celu w życiu contra idealistka Francuzka, a oni razem contra prawdziwemu życiu w kraju bliskowschodnim (takim , jak Syria i inn), i jeszcze podżeganym przez Stronę, Której Zależy na Konflikcie, i jeszcze wszyscy bohaterowie manipulowani, jak marionetki. To jest GENIALNE. Zagubiony Francuz, który myślał, że jedzie na wycieczkę, jaki ma być? Nieporadny i wq' wiający. Serial , to zupełne odkrycie. 10*

Hm, wycieczka w poszukiwaniu siostry?

Zacząłem oglądać przypadkiem od odcinka 6. I spodobał mi się serial. Obejrzałem po kolei dwa odcinki i...entuzjazm opada.
Motywacje Francuza mało przekonujące. Budowlaniec nagle w tv zobaczył swoją siostrę i jedzie do ogarniętej wojną Syrii. serio? Ja akurat z racji kolejności oglądania wiem, że dodatkowo naraża ją na zdemaskowanie i dodatkowe niebezpieczeństwo.
Kolejna rzecz, wydaje mi się że tu brak jakiegoś dobrego uzasadnienia charakterologicznego, psychologicznego do takiej decyzji Francuza. Dla mnie bolączką wielu współczesnych seriali jest ckliwość, jakieś nadmierne melodramatyzowanie.
Po prostu człowiek bez przygotowania, kontaktów, pieniędzy nie jets w stanie odnaleźć osobo w kraju ogarniętym wojną. Nie mówiąc o poruszaniu się po nim.

Nie oglądałeś uważnie: Francuz nie miał zamiaru jechać do Syrii. Chciał rozmawiać w Turcji z osobą, która prawdopodobnie znała Annę. Komplikacje spowodowały dalsze brnięcie inżynierka w mroczny świat wojny...

Romans głównego bohatera z Kurdyjką jest zupełnie niepotrzebny. Same niektóre retrospekcje są zupełnie bezwartościowe i miałkie.

Sam serial spoko się ogląda, ale trzeba powiedzieć, że trochę czasami za dużo ckliwości w działaniu niektórych bohaterów. Widać też, jakby zabrakło dwóch odcinków, żeby wyjaśnić motywacje działań chociażby drugoplanowych postaci. O ile rodzeństwo Habert zostało ładnie ukazane i ich motywy działania, to w przypadku innych bohaterów - dosyć pobieżnie. Decyzja Nasera o wyjeździe była ograna dosyć szybko i jasno, ale np. wybory jego kumpli był mgliście zarysowane. Skąd w Ilyadzie i Paulu wzięła się radykalizacja religijna? Kto na nich wpłynął znacząco ku temu? Zupełnie odpowiedziano widzom na to pytanie.

Jak ktoś chce zobaczyć prawdziwy serial o wywiadzie, to lepiej niech sobie odpali francuskie ,,Biuro Szpiegów''. Serial SZTOS - chyba najlepszy z ogólnodostępnych produkcji w tym temacie.

Witaj. Moze ktos zna seriale o podobnej, takiej samej tematyce?? Co prawda sporo juz widzialam...w tym tamacie ale moze akurat jest cos nieznanego.

,,Kalifat'' na Netflixie . Ale są jeszcze inne dostępne produkcje, jak np. ,,W Szeregach ISIS''. Ponadto, a może przede wszystkim, polecam obejrzeć ,,Biuro Szpiegów'', czyli serial o pracy francuskiego wywiadu - DGSE, gdzie nie braknie historii o organizacjach terrorystycznych.

Generalnie produkcji w tematyce bezpieczeństwa międzynarodowego jest niemało (chociaż mogłoby być więcej :) ), ale trzeba głęboko szperać, żeby znaleźć perełki, które będą naprawdę dobre jakościowo.

Czytając trochę o ludziach którzy brali udział w wojnie domowej w Hiszpanii - to motywacje bohaterów pokazane tutaj - wyglądają bardzo realnie. Co nie znaczy że dla każdego z nas, odpalającego hbogo czy netflixa z kanapy, nie wygląda to nieprawdopodobnie czy czasem melodramatycznie. Zresztą nawet sami bohaterowie rozmawiają o tym w serialu wprost.

Wiesz, że wszystko co jest po"ale" jest gówno warte...?

G... mnie obchodzi twoja rozbudowana argumentacja